Powered By Blogger

piątek, 24 stycznia 2014

Prawdziwy mistrz fotografii

             Mieszkający w Nowym Jorku, amerykański fotograf Bruce Gilden, wychował się na Brooklynie, w zasadzie na ulicy. Z niej, jak sam mówi czerpał energię, ona go fascynowała. I ludzie tam żyjący, ich jakby druga, ale ta prawdziwa twarz. 
 
            Bliski portret stał się dla formą wyrazu, która z jednej przyniosła mu sławę, ale z drugiej budzi wiele kontrowersji,. Zarzuca mu się, że wielokrotnie przekroczył sferę intymności człowieka. 













             To na pewno nie są zdjęcia masowo publikowane w magazynach mody czy kolorowych tygodnikach. Bruce Gilden odżegnuje się od taniego blichtru, stara się uchwycić i udokumentować istotę charakteru, miejsca i chwili. 

 
             Bruce Gilden przez ponad dwadzieścia lat realizował również sensu stricte projekty dokumentalne. Podróżował i wystawiał na całym świecie, otrzymał wiele nagród, w tym Nagrodę Europejskiej Fotografii oraz trzy National Endowment for Arts.




1 komentarz:

  1. " Zarzuca mu się, że wielokrotnie przekroczył sferę intymności człowieka. " - nie ma czegoś takiego, jeżeli
    " modele " się na to godzą! " realizował również sensu stricte projekty dokumentalne. " - to już inna bajka!

    OdpowiedzUsuń