Powered By Blogger

środa, 22 stycznia 2014

Dyska na Litwie

            Całe dziesięć lat fotograf Andrew Miksys dokumentował litewskie dyskoteki. Skupił się na tych wiejskich, najczęściej działających przy miejscowych domach kultury. W weekendy wsiadał w samochód i przemierzał zapyziałe miejscowości. 


               Nie ulega wątpliwości, jest komfort, jest „światowo”. 


                 Zabawa trwa! Wewnątrz, na korytarzu, „na polu”.


               Zawsze trafi się jakaś miejscowa „gwiazda”. Szpan nie zależy od płci, ale środki wyrazu są inne.
             Jak Andrew Miksys wspomina, nigdy nie wiedział na co trafi. Zadyma jest na prządku dziennym. Nic dziwnego, alkohol leje się strumieniami, nikt nie wylewa za kołnierz.
Fotografie zostały wydane w postaci albumu, który został sfinansowany w serwisie Kickstarter.
Cóż... Aż chce się zawołać – kultury, kurwa, kultury!


 

1 komentarz:

  1. Ale o co chodzi? - SORRY! - takie mają warunki i obyczaje - zwyczaje.

    OdpowiedzUsuń