Powered By Blogger

czwartek, 9 stycznia 2014

Fotografia czy grafika? Po prostu sztuka!

             Coraz bardziej zaciera się granica między klasyczną fotografią, a grafiką. Z drugiej strony, nawet u zarania fotografii, była ona obrabiana, czy to przez kombinacje z czasem naświetlania negatywu, czy to przez kąpiele w różnych odczynnikach. Wraz z rozwojem fotografii cyfrowej i programów do edycji zdjęć, nikt w zasadzie nie prezentuje fotografii „na żywca”. Są jednak granice dopuszczalnej obróbki (ekspozycje, nasycenie kolorów, ostrość, kadrowanie, HDR), a w najpoważniejszych konkursach prace trzeba dostarczyć w formacie RAW. Widać na nim każdy piksel i wszelkie „ulepszenia”. Celowe stało się wprowadzenie pojęcia „grafika komputerowa”, gdzie w zasadzie fotki można dowolnie przerabiać, tworząc mową, graficzno-malarsko jakość.
              Mistrzem takich fotomanipulacji jest rumuński artysta Caras Ionut. Jego prace to prawdziwa magia, bliska surrealizmowi.







 

             Sam artysta mówi, że jego dzieła są z pogranicza snu, który nie zawsze jest jasny, nie zawsze przynosi ulgę i odpoczynek. Często jest w nich „ciemna strona mocy”, nie końca zrozumiana, bo sen jest swoistą tajemnicą.



1 komentarz:

  1. Nie widzę w tym, nic - nadzwyczajnego! - po prostu: kombinacje, wklejanie, dopasowywanie itd. Ty podobne, kilka lat temu robiłeś. A choćby, z zegarami na liściach i gałęziach drzew, albo ludzkie czaszki na śmietnisku, i...wiele innych, podobnych do tych w/p. - odsyłam do Twojej stronki. A w ostatnim zdaniu, które wypowiada sam artysta, jest bardzo dużo z Ciebie i Twojego spojrzenia na sztukę ( czyt. grafikę komputerową ).

    OdpowiedzUsuń