Wiadomo, od piwa głowa się kiwa!
Głodny i spragniony nie patrzy na zastawę, ale chce byle szybciej
skonsumować, co tam ma. Lepiej jednak jeść z ładnej miski, pić z
fajnego pokala czy kufla.
Stanisław Dzierżęga z Wodzisławia
Śląskiego zbiera kufle i szklanki do picia piwa. Ma największą w
Polsce taką kolekcję. W księdze Polskie rekordy i osobliwości"
odnotowano to po raz pierwszy w 2005 roku. Miał wtedy 1648 sztuk
kufli i szklanek. Aktualnie kolekcja liczy 4698 sztuk kufli i
szklanek do piwa, w tym 3294 kufli i 516 szklanek pojedynczych.
Pozostałe elementy kolekcji to dublety przeznaczone do wymiany.
Zbiór zajmuje cztery garaże, jedno
pomieszczenie gospodarcze i trzy pomieszczenia piwniczne, a część
egzemplarzy zajmuje półki w pokojach.
W przeważającej większości kufle są
pamiątkami po górniczych karczmach piwnych.
Pochodzą z różnych stron świata,
m.in. z Australii, Chin, Kostaryki, Malezji, Surinamu, Trynidadu i
Tobago, Kenii, Ugandy, Brazylii, Kanady, USA, Brazylii, Wysp
Kanaryjskich, Egiptu, Tunezji. Najwięcej jednak kufli ma rodowód
europejski. Gdyby właściciel chciał z każdego kufla ze swojej
kolekcji codziennie wypić piwo, to potrzebowałby prawie 13 lat.
Kufle wykonane są z porcelany,
kryształu, porcelitu, cyny, drewna, plastiku a nawet jeden z gumy.
Oprócz tradycyjnych w kształcie są też śmieszne, „odlotowe”,
a nawet z podtekstem erotycznym. Czego tu nie ma! Czołgi, głowy
górników, scenki rodzajowe, budowle, o butach nie wspominając!
Kufle z otwieraczem, dzwonkiem
rowerowym, lusterkiem.
Najwyższy kufel w kolekcji o wysokości
0,53m
Kufle z Afryki: Egiptu, Kenii, Tunezji.
Kufle z dziurami. Trudno się z nich
napić, ale jest system. Trzeba kufel trzymać w lewej ręce, zatkać
kilka dziur palcami lewej i prawej ręki oraz zasysać piwo z jednego
z otworów (bez jego przechylania).
Kufle z Europy. Od lewej kufle z:
Niemiec (nieco zbereźny), Austrii, Francji (z trzema uchwytami),
Włoch.
Kufle wykonane z kolorowego szkła
Stanisław Dzierżęga zaczął
zbierać kufle w 1997 r. Wszystkie są opisane i archiwizowane w
komputerze. Znajdują się na nich m.in.: data produkcji, (jeżeli
można ją zidentyfikować), kraj pochodzenia, opisy znajdujące się
na kuflu, na której półce, gdzie stoi. Każdy z eksponatów jest
też sfotografowany.
Ciekawe hobby - ale również bardzo kłopotliwe, bo nie każdy ma 4 garaże, 3 piwnice..., żeby tyle kufli pomieścić. Niektóre są - dosyć efektowne, a nawet pokuszę się o stwierdzenie - dzieła sztuki!
OdpowiedzUsuńW jaki sposób można skontaktować się z Panem Stanisławem?
OdpowiedzUsuńWitam chciałbym kupić ten zberezny kufel,tan podobny do słonia,jaka cena?i jak zamówić?
OdpowiedzUsuń