Powered By Blogger

środa, 31 października 2012

Byłem, zobaczyłem...

To był chyba ostatni, słoneczny, prawdziwie jesienny weekend. Udało mi się wyrwać do Barda Śląskiego. Trochę połaziłem po górach, trasy są łatwe, ale bardzo malownicze.
Ewenementem jest góra Kalwaria, na którą prowadzą trzy zupełnie różne stylistycznie drogi krzyżowe. Warto też przejść szlakiem kapliczek przy cmentarzu. 
Po takich wędrówkach nie chcę się wracać między ludzi, w ten zgiełk i bicie piany. Bo jak nie trotyl, to nowe cycki aktoreczki, jak nie Grycan to Gessler, jak nie Rydzyk to Nergal i Doda... 
Ogarnijcie się ludzie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz