Guma do żucia jest jedną z najstarszych słodyczy. Jej
protoplastą jest żywica drzew, którą nasi przodkowie żuli 10 tys. lat temu dla
przyjemności, odświeżenia oddechu oraz w celu oczyszczenia zębów. Czyli – jak
my!
W Ameryce
zwyczaj żucia gumy rozpowszechnił się w XIX wieku, a jako pierwszy na jej
sprzedaży interes zrobił John B. Curtis. Jemu zawdzięczamy gumę aromatyzowaną.
Wokół gumy
do żucia powstało wiele mitów, ale jak się okazuje, niektóre informacje z
pozoru absurdalne, są prawdziwe.
Fakty
1. Żucie gumy ma
dobroczynny wpływ na higienę jamy ustnej
Tak, ale tylko gumy bez cukru. Jej zbawienne działanie polega stymulowaniu wydzielania dużej ilości śliny, która
zapobiega infekcjom dziąseł i ogranicza rozwój bakterii. Co ciekawe, pH śliny
zmienia odczyn na zasadowy, a to z kolei hamuje atak kwasów. Przeżuwanie gumy
wpływa na wzmocnienie naturalnych ślinowych mechanizmów obrony przed próchnicą,
czyści zęby i przestrzeń między nimi, zapobiega próchnicy (!), a także wzmacnia
stan szczęki oraz żuchwy.
2. Żucie gumy może mieć efekt przeczyszczający
Tylko przy
żuciu kilku płatków lub drażetek! Długie
żucie gumy, „mielenie” w gębie, może
także doprowadzić do wydzielenia soków żołądkowych, a to z kolei skutkuje
poważnymi chorobami układu pokarmowego
3. Żucie gumy rozwija inteligencję
Okazuje
się, że dzięki żuciu gumy zwiększa się poziom dotlenienia mózgu, co w dłuższym
okresie znacznie usprawnia jego działanie. Dorośli, którzy w dzieciństwie
często żuli gumę, mają wyższy iloraz inteligencji od tych, którzy gumy nie
lubili. Badania udowodniły również, że
żucie gumy poprawia pamięć.
Nie
dotyczyło to chyba Johna Wayne'a, który gubił się robiąc dwie rzeczy naraz –
żucie gumy i schodzenie po schodach.
4. Guma do żucia obniża apetyt
Każde
przeżuwanie pokarmu, nawet gdy nie jest on połykany, jest wyraźnym sygnałem dla
mózgu, by ograniczyć apetyt. Oszukujemy go! Dodatkowo żucie gumy pozwala spalić
pewną, niewielką dawkę kalorii.
5. Żucie gumy może powodować bruksizm
Bruksizm to
po prostu zgrzytanie, które najczęściej występuje w nocy. Doprowadza do
rozchwiania zębów w szczęce i żuchwie, starcia koron zębowych, może prowadzić
nawet do ograniczenia ruchów w stawach skroniowo-żuchwowych. Bruksizm zwykle
skutkuje przewlekłymi bólami głowy. Gdy nie wystarczają leki uspokajające i
psychoterapia, trzeba zastosować specjalne szyny odciążające, które najczęściej
dobiera protetyk.
Mity
1. Guma do żucia nie
uzależnia
Od gumy
można się uzależnić tak samo, jak od papierosów, alkoholu czy słodyczy.
Mowa jest o tym wtedy, gdy codziennie żuje się co najmniej
paczkę gum (10 drażetek). A skutek? - zaburzenia w układzie stomatognatycznym
(mięśniowo-szkieletowym głowy, szyi i obręczy barkowej). Badania wykazały, że
najczęściej występujące dysfunkcje to wzmożone napięcie mięśni żucia, asymetria
przemieszczeń głów żuchwy, otwarcie jamy ustnej powyżej 50 mm i bóle okolicy stawu
skroniowo-żuchwowego.
2. Żucie gumy nie
powoduje zmarszczek
Żucie gumy
u kobiet może wywoływać powstawanie zmarszczek, bruzd wokół ust, a nawet zmianę
linii wargowej. Przyczyną jest nadmierne obciążenie pewnych grup mięśni przez
intensywne żucie gumy. To z kolei prowadzi do utraty elastyczności tkanek. I jeszcze
- intensywne przeżuwanie sprawia, że botoks mniej działa!
3. Guma wybiela zęby
Guzik
prawda! Żadna guma do żucia nie ma właściwości wybielających zęby, nawet jeśli
ma w nazwie słówko „white”. Gumę można stosować profilaktycznie, bo pomaga
zapobiec powstawaniu przebarwień. Efekt wybielenia jest zwykle optyczny.
4. Guma może się
przykleić do ściany żołądka
Spoko! Guma
nie może przykleić się do ściany żołądka, a organizm bardzo szybko ją strawi.
Dzięki ślinie guma traci swoje „kleiste” właściwości. Bardziej niebezpieczne
jest to, że gumą można się zadławić, zwłaszcza gdy zasypia się, mając ją w
ustach.
5. Żucie gumy wyciąga plomby z zębów
Żucie gumy
nie wyciąga plomb bardziej niż jedzenie chleba i „ciamkanie”.
Stare i źle założone plomby mogą wypaść podczas żucia gumy,
tak samo jak podczas jedzenia czegokolwiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz