Nalewka kojarzy się jednoznacznie –
spirytus i owoce, ewentualnie może być bez owoców. W święta, a
dla niektórych trwają one nieprzerwanie, jak znalazł! Tymczasem
ludowe przepisy, a jest ich wiele, są nie dość że smaczne, to
jeszcze zdrowe. Wspomagają nasz organizm lepiej niż niejedne leki.
Jest tylko mały problem – trzeba je przygotować stosunkowo
wcześnie i, broń Boże, nie próbować!
Przeziębienie.
Nalewka malinowa – świeże
maliny wsypane do butli lub dużego, szczelnego słoja zalać należy
spirytusem. Potem odłożyć w ciepłe miejsce na kilka dni. Zlać z
nich spirytus i doprawić: na każde 0,5 l spirytusu z sokiem - 0,25
l wody z cukrem (18 dag cukru).
Nalewka jałowcowa – do słoika
ładujemy 50g jagód jałowca, 2g skórki pomarańczowej i ziela
angielskiego, 3g korzenia arcydzięgla, 1,6g mielonego cynamonu i
zalewamy wszystko litrem spirytusu. Po dwóch tygodniach należy zlać
płyn i przecedzić go (np. przez gazę lub filtr do kawy), dodać do
niego 100g cukru rozpuszczonego w 2 l wody i pozostawić na kolejne 2
tygodnie. Potem butelkujemy, a jak trzeba ponownie cedzimy i
zostawiamy do leżakowania na kilka miesięcy. Działa również przy
przejedzeniu i niestrawności. Na święta jak znalazł!
Czosnek - naturalny antybiotyk.
W kuchni polskiej używany był od
zawsze jako przyprawa i do konserwacji żywności, ale również jako
lek na przeziębienie. Czosnek ma bardzo silne działanie
bakteriobójcze, nawet w niewielkich ilościach niszczy drobnoustroje
wywołujące infekcje układu oddechowego i pokarmowego. Poprawia
także trawienie, reguluje przemianę materii i zapobiega wzdęciom,
obniża także ciśnienie krwi i działa przeciwmiażdżycowo. Samo
dobro!
Syrop na gardło – w słoiku
układamy warstwami pokrojoną cebulę, miód, zmiażdżony czosnek i
mocno skrapiamy sokiem z cytryny. Zostawiamy do puszczenia soku i
pijemy po łyżeczce kilka razy dziennie.
Mleko z czosnkiem – działa
skutecznie przy przeziębieniu. Gorącą szklankę mleka przyprawiamy
łyżeczką masła i miodem, potem wyciskamy jeden albo dwa ząbki
czosnku.
Działa przeciwzapalnie i
rozgrzewająco.
Korzeń chrzanu ma bardzo silne
właściwości bakteriobójcze, a także dużo witamin: A, B i C.
Kilka łyżeczek tartego chrzanu dziennie wzmacnia odporność,
pomaga zwalczać czynniki chorobotwórcze, łagodzi ból gardła i
udrażnia drogi oddechowe.
Płukanka do gardła –
łyżeczkę chrzanu, starego czosnku i miodu należy zalać szklanką
ciepłej wody. Po odstawieniu na 2-3 minuty wszystko należy
przecedzić i płukać gardło.
Na gardło - kapusta
Liście kapusty zawierają sól
potasową i związki siarki, które przynoszące ulgę w stanach
zapalnych. Mają działanie gojące i zabliźniające, ale również
oczyszczające.
A jak gardło mocno boli... Liście
kapusty należy zamoczyć w ciepłej wodzie na około 2 minuty. Po
wyjęciu rozbić je np. tłuczkiem do mięsa, przyłożyć do szyi
(na ok. 20 min) i owinąć szalikiem.
Nie pomaga?! Cóż, czasem nie obędzie
bez wizyty u lekarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz