Powered By Blogger

czwartek, 13 grudnia 2012

Babcine recepty na przeziębienie



Zimno, mokro, do domu daleko! Dosadniej mówiąc – piździ jak w kieleckim! Człowiek się gubi w nawale reklam cudownych środków na wszystko, smarka i kaszle, bezradnie stoi w kolejce po „coś na przeziębienie”. 
            Czasem zdecydowanie szybsze, tańsze i skuteczniejsze są metody „ludowe” ,  znane już naszym babciom i prababciom. Dawniej gospodyni zawsze trzymała w kuchni pokaźny zapas różnego rodzaju ziół. Asortyment był różny, ale obowiązkowo znajdowały się tam rumianek, mięta i szałwia. 
            Rumianek - ma działanie kojące, przeciwzapalne, przeciwgorączkowe i przeciwalergiczne. Szczególnie jest polecany jako herbatka w okresie przeziębienia, a także do inhalacji dróg oddechowych przy katarze. A jak ktoś ma ochotę, może sobie zafundować kąpiel rumiankową. Inhalację, albo płukanie gardła.

            Lipa ma właściwości przeciwgorączkowe i napotne, dzięki czemu pomaga organizmowi w oczyszczaniu z zarazków i toksyn. Można ją stosować w postaci herbatek (osłodzona miodem herbata z lipy ma działanie rozgrzewające i łagodzące np. uciążliwy kaszel), bardzo dobrze nadaje się także do ziołowej kąpieli.
Czarny bez – znany i doceniany od dawna. Właściwości lecznicze mają liście, kora, jagody i kwiaty. Ma działanie wzmacniające i podnoszące odporność, przeciwbólowe, przeciwzapalne, napotne i obniżające gorączkę. Z bzu czarnego można robić herbaty (najlepsze są z jego kwiatów i jagód), napary do płukania gardła (głównie z liści i kory), a także nalewki i wina (przede wszystkim z jagód).
Mięta pieprzowa – ma bardzo silne działanie obniżające temperaturę, pomaga także na bóle głowy i kaszel (przede wszystkim we wczesnym stadium przeziębienia i grypy).


Krwawnik pospolity – ma bardzo silne właściwości przeciwzapalne i rozkurczowe, zatrzymuje krwawienie, działa także napotnie, wspomagając układ oddechowy.
Warto pić osłodzoną miodem herbatę z krwawnika, z dodatkiem kwiatów bzu czarnego i niewielkiej ilości mięty. Taka herbatka ma nie tylko działanie wzmacniające, ale także przeciwzapalne, rozgrzewające i przeciwgorączkowe. A przy tym całkiem nieźle smakuje...
.Owoc kopru włoskiego, anyżu i ziele tymianku – te trzy zioła zawierają znaczne ilości olejku eterycznego i mają silne działanie wykrztuśne i przeciwbakteryjne. Stosuje się je w postaci naparu jako herbatę albo do inhalacji. 

Wiciokrzew suchodrzew – jest bardzo skutecznym ziołem w leczeniu wszelkiego typu infekcji gardła (działa nawet w przypadku zapaleń ropnych), pomaga na gorączkę i bóle głowy spowodowane przeziębieniem
Prawoślaz lekarski i podbiał – zawiera substancje śluzowe o działaniu osłaniającym błonę śluzową górnych dróg oddechowych, a także łagodzącym bóle gardła spowodowane suchym kaszlem. Podbiał z kolei ma działanie przeciwkaszlowe. Zioła te stosuje się przeważnie w postaci naparu albo syropów.
            Dawniej zbieraniem ziół i ich sprzedażą zajmowały się zielarki, często utożsamiane z czarownicami. Na nich opiera się potęga naturalnych metod leczenia!
            Dzisiaj ziółka kupujemy w aptece i stały się synonimem starości, jak ciepłe gacie, bambosze i wieczory przy telenoweli. 

 

 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz