Powered By Blogger

środa, 4 grudnia 2013

Nie tylko WTC, samolot wbił się również w Empire State Building

              Wszyscy pamiętają tragedię związana z zamachem terrorystycznym na World Trade Center (WTC, Centrum Handlu Światowego), 11 września 2001 r. Zginęły 2 973 osoby (w tym 6 Polaków), z czego 1636 ciał zostało zidentyfikowanych. 
            Mało kto zna nieco podobną historię związaną z The Empire State Building w Nowym Jorku. W ten wieżowiec również wbił się samolot, wojskowy bombowiec B-25. Miało to miejsce 28 lipca 1945 roku. Leciał z Bedford w stanie Massachusetts do Newark w New Jersey. Przyczyną tragicznego wypadku była bardzo gęsta mgła nad Nowym Jorkiem i pilot zbyt późno dostrzegł wieżowiec. Wbił potężną dziurę (5,5x6 metrów) w jego elewacji, na wysokości 79 piętra. Siła uderzenia była tak duża, że szczątki samolotu przebiły budynek na wylot i spadły na ulicę po drugiej stronie. 









              W wyniku tej katastrofy śmierć poniosło 14 osób (3 pilotów i 11 osób pracujących w budynku).
              Naprawa szkód trwała 12 miesięcy i kosztowała ponad 10 milionów dolarów. Po tej katastrofie zabroniono lotów samolotowych nad Nowym Jorkiem na wysokości mniejszej niż 600 metrów (2000 stóp).
 
            Gloria Pall pracowała na 56. piętrze budynku, szczęśliwie ocalała. 















                Empire State Building jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta. Jego oficjalne otwarcie nastąpiło 1 maja 1931 roku, ale co ciekawe – z Waszyngtonu! Tam prezydent Herbert Hoover, nacisnął przycisk zapalający światła budynku. Od chwili wybudowania do 1973 roku ESB był najwyższym budynkiem w Nowym Jorku. Tytuł najwyższej budowli odzyskał po zamachach terrorystycznych na wieże World Trade Center, które były do tej pory na najwyższych pozycjach.
Jego oficjalna wysokość wynosi 381 metrów, a z anteną znajdującą się na dachu - 443,2 metrów. Ma 102 piętra oraz jedno piętro podziemne. Zaliczyło go do 7 cudów współczesnego świata.

                Oświetlenie szczytu budynku jest dobierane w zależności od pory roku. Każde ważniejsze święto, czy rocznica mają własny ustalony układ barw. Wiosną i jesienią każdego roku, w mgliste noce, światła na budynku zostają wyłączone dla bezpieczeństwa migrujących ptaków.
               Po osiemdziesiątych urodzinach Franka Sinatry, a następnie jego śmierci, wieżowiec był oświetlony na niebiesko, jakby ilustrując przydomek piosenkarza „Ol' Blue Eyes". Po śmierci aktorki Fay Wray, pod koniec 2004 roku, budynek był całkowicie ciemny przez 15 minut.
              Po zniszczeniu World Trade Center, przez kilka miesięcy Empire State Building był oświetlony kolorem czerwonym, białym i niebieskim, potem powrócono do standardowych barw. Czasami iluminacja budynku przybiera barwy charakterystyczne dla nowojorskich drużyn (pomarańczowy, biały i niebieski dla New York Knicks; czerwony, niebieski i biały dla New York Rangers itp.), gdy któraś z nich rozgrywa ważny mecz u siebie.
             Jest też ciemna strona historii wieżowca. Skaczą z różnych pięter, ponad 30 osób popełniło samobójstwo. Po raz pierwszy zabił się zwolniony robotnik, jeszcze przed ukończeniem budynku. Barierka dookoła tarasu widokowego została zainstalowana w 1947 roku po kilku próbach samobójczych. Ostatnie samobójstwo odnotowano w 2007 roku, gdy z 69. piętra skoczył prawnik.
 

1 komentarz:

  1. Nie napisałeś, że słynny nowojorski wieżowiec nie zaświecił, swojej iglicy i szczytowych pięter na biało-czerwono w 2012r.. Bo zarząd Empire State Building, odmówił Polonii, która chciała w ten sposób uhonorować mieszkających w USA Polaków, w dzień 75 Parady Pułaskiego. Jednak nie odmówił w sierpniu tego roku i świecił się na zielono, w związku z zakończeniem ramadanu. Zarząd wieżowca uhonorował w ten sposób "rosnącą populację nowojorskich wyznawców islamu". - - PIĘKNIE!!! Ramadan - tak! Polacy - nie!
    USA, nie ma dla Polaków, ani troszkę - szacunku i dobrych chęci, i nigdy ich nie miała. I żadnej nadziei na poprawę.

    OdpowiedzUsuń