Powered By Blogger

niedziela, 1 grudnia 2013

Jak pies z gęsią, czyli ponad gatunkowe uczucie

              11-letni owczarek niemiecki Rex, został znaleziony spętany łańcuchem na złomowisku. Prawdopodobnie miał zostać uśpiony. Trafił do schroniska dla zwierząt w Puriton (wieś w Anglii, w hrabstwie Somerset). Był bardzo agresywny, do jego karmienia przydzielono dwóch ludzi. Jedna osoba trzymała go na smyczy, druga bojaźliwie, z tylu, podsuwała miskę z jedzeniem.
              Po jakimś czasie na tyle się uspokoił, że zaryzykowano wypuszczenie go z klatki. Obawy, ze zaatakuje inne zwierzęta, okazały się, na szczęście, nieuzasadnione. 
                  Stało się wręcz przeciwnie! Rex zaprzyjaźnił się z gęsią Geraldine, a jego opiekunowie mówią nawet o „głębokim uczuciu”. 
              Zwierzęta nie dość, że cały dzień razem przebywają i się bawią, to przytulone do siebie, razem śpią na legowisku Rexa. 
                 Rex jest bardzo czuły wobec Geraldine, wyraźnie zawróciła mu w głowie. Liże ją i nie pozwala, by się gdzieś sama oddaliła. W czasie „przebieżek” psa po lesie, gęś próbuje za nim nadążyć, wygląda do dość pociesznie. Jest zaniepokojona, wręcz zdenerwowana, Rex więc robi „kółka” i co rusz wraca. 
                 W schronisku przebywa również drugi owczarek niemiecki, suczka Vera. Był moment, że psy się zaprzyjaźniły, ale Geraldine jest o Rexa wyraźnie zazdrosna. Atakuje Verę, gdy tylko się pojawi, a ta podwija ogon pod siebie i rejteruje. Uznaje widać, że Rex jest „partnerem” gęsi.
                Pracownicy schroniska twierdzą, że Vera czuje się odrzucona i osamotniona. Muszą poświęcać jej wiele uwagi, by zredukować stres.


 
 

1 komentarz:

  1. Niestety! Prawdziwa miłość jest - ślepa! A zazdrość, prowadzi do zdrady i nienawiści. SORRY!!! - za ten patetyczny ton, ale nie mogłam się powstrzymać. Sama historia miłości i przyjaźni, tak różnego gatunku zwierząt, jest li tylko dowodem, jak uczucie samotności - może się pomylić i do czego doprowadzić. I znów za poważnie! Widocznie - bardzo mnie to poruszyło.

    OdpowiedzUsuń