O tym, że fotografia jest sztuką, nie
trzeba chyba nikogo przekonywać. W rękach mistrza aparat
fotograficzny staje się nie tylko „utrwalaczem” chwili, ale
również narzędziem artystycznego przekazu.
James Mollison urodził się w Kenii w
1973 r. i dorastał w Anglii. Studiował w Oxford Brookes University
(projektowanie), potem przeniósł się do Włoch, gdzie dostał
pracę w twórczym laboratorium Benetton, w Fabrica. Jego prace były
szeroko publikowane na całym świecie, dosłownie obsypano go
nagrodami. James Mollison podróżuje po całej kuli ziemskiej, a
efektem jego eskapad są niecodzienne zdjęcia.
Jego najnowszy projekt (2010 r.) to
fotografie dzieci w ich sypialniach. Nie każde z nich ma swoje
łóżko, czasem śpią razem ze zwierzętami. Ich portrety mówią
więcej niż suche, słowne opisy. Z jednej strony widać
przerażającą biedę, z drugiej bogactwo i „bajkowe” sypialnie.
Chłopiec, 9 lat, Wybrzeże Kości Słoniowej
Indira, 7 lat, Katmandu, Nepal
Dong, 9 lat, Yunnan, Chiny
Ahkohxet, 8 lat, Amazonia, Brazylia
Joey, 11 lat, Kentucky, USA
Kaya 4 lat,Tokio, Japonia
Nantio, 15 lat, Lisamis, Kenia
Jaime, 9 lat, Nowy Jork, USA
Kana, 16 lat, Tokio, Japonia
Wcześniej James Mollison zrealizował
serie-projekty obrazujące fanów rocka przed i po koncercie,
historię Pablo Escobara – kolombijskiego barona narkotykowego,
jednego z najbogatszych ludzi na świecie, a także życie małp.
Podejrzewam, że gdyby zamienić - niektóre ich łóżka, na inne, wygodniejsze, czyściejsze, to by się nie wyspały.
OdpowiedzUsuń