Powered By Blogger

wtorek, 29 października 2013

Piwko kaca ci złagodzi!

             Browary na całym świecie prześcigają się nie tylko w smaku, ale i w mocy piwa. Ten wskaźnik jest znakiem firmowym szkockiej firmy Brewmeister. 
               Na rynek trafiło piwo „Snake Venom” (jad węża), zawierające 67,5 procent alkoholu. Ma już swoich fanów, chociaż za butelkę 275 ml trzeba wybulić 50 funtów. Nieźle! Niech moc będzie z tobą! Piwo ma ponoć bardzo przyjemny chmielowo-słodowy smak, a jego produkcji wykorzystano słód wędzony torfem i dwa rodzaje drożdży: szampańskie i piwne.
             „Snake Venom” pobił poprzedni rekord mocy piwa „Brewmeister Armagedon” o 2,5 procenta. To ostatnie powstaje w efekcie skomplikowanego procesu, nazwanego roboczo, fermentowaniem przez zamrażanie. Najpierw piwo jest zamrażane, tak by oddzielić wodę od alkoholu (który zamarza dopiero przy minus 114 stopniach Celsjusza).
             Jeszcze wcześniej Browar Brewmeister produkował piwo „Sink the Bismarck”, które miało 41 procent alkoholu.






3 komentarze:

  1. Przy takiej mocy ( czyt. promilach ) - to już nie jest piwo! Bo piwo należy do alkoholi - słabych, czego nie da się powiedzieć w tym przypadku. Moim zdaniem, to jest - czystej wody - WÓDA!!! Szukają głupich, którzy myśląc, że piją piwa - urżną się, po jednym - na amen!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie to wszystko zostało tu opisane.

    OdpowiedzUsuń