Powered By Blogger

poniedziałek, 28 października 2013

Chińska renowacja w stylu Disneya

            Wydawało się, że zeszłoroczne „osiągnięcie” 80-letniej Hiszpanki Cecilii Gimenez, która „naprawiła” XIX fresk w kościele w Borja, trudno będzie pobić. 
              Jej „dzieło” zyskało nową „jakość” i popularność, a twórca fresku, Elias Garcia Martinez, pewnie przewraca się w grobie.
              Jakby za ciosem poszli Chińczycy. Postanowili odnowić oryginalne dzieła buddyjskie w świątyni Yunjie w prowincji Liaoning. Zajęło się tym lokalne biuro turystyczne. Freski zostały namalowane ok. 270 lat temu, w okresie wczesnej dynastii Qing. Przeor klasztoru nieco spanikował słysząc cenę „fachowej” renowacji – około 700 tys. dolców! Poprosił o pomoc internautów i jakoś stykło.
              Efekt jest jednak porażający. Oryginalne freski przykryto alegorycznymi, krzykliwymi malunkami w stylu kreskówek Disneya, obrazującymi taoistyczne mity.
              Dwóch pracowników biura turystycznego, odpowiedzialnych za „renowację” zwolniono, ale trudno będzie odkręcić radosną twórczość „konserwatorów”.


1 komentarz:

  1. O co Ci chodzi?! - bardzo fajny malunek. A, że nie odpowiada tamtej epoce? - skąd mają umieć malować, w takim stylu, młodzi z innej epoki. Szkoda mu było pieniędzy, na renowację, to się doczekał " malowidła ".

    OdpowiedzUsuń