Powered By Blogger

sobota, 3 listopada 2012

Przemijanie, starość, śmierć

We Wszystkich Świętych, w „Hali odlotów” na Kulturze, rozmowa o śmierci była... Jej doświadczenie jest jedyne i niepowtarzalne, w pełnym sensie - jak zauważył Jan Nowicki - całkowicie samotne.
I to w zasadzie wszystko... Banał poganiał banał. Maria Czubaszek wpisała się w ten klimat ze swą minoderią, to staje się nudne i przewidywalne.
Dysonansem i jakimś nieporozumieniem była wypowiedź Zuzanny Janin (właściwie Antoszkiewicz), artystki videoartu, pamiętnej Majki Skowron, która szalała na ekranach telewizorni w połowie lat 70. W 2003 r. stworzyła głośny projekt „Widziałam swoją śmierć”, gdzie „umierała” siedem razy.
Budzą się wątpliwości – po co to wszystko? Epatowanie śmiercią staje się towarem, który trzeba sprzedać. To nieuchronne spotkanie z nieznanym, ta „korona” życia, raczej szacunku, ciszy i pokłonu wymaga, niż budzenia niezdrowych emocji u gawiedzi, bliskich nekrofilii. To już wolę filmy Tarantino!
Sam „różnych śmierci” doświadczyłem kilka razy... Gdy umarł mój dziadek, jak trzeba – w domu, czuwałem nad jego trumną. Wtedy otwarła się dla mnie sfera nieznanych, niepoznanych woni – zapach trupi. Nie znałem go, ale od razu zmysły podpowiedziały – to jest to.
Potem na moich rękach umierał sąsiad, ważył chyba 50 kg... A stał się tak ciężki, że podnieść go nie było można... A ponoć dusza opuszcza ciało, więc lżejszy powinien być...
Potem zmarła moja matka, pożegnała się ze mną, przeczuwając jakby, że przechodzi na drugą stronę lustra.
I  kilka lat temu, na parę sekund (minut?) przeskoczyłem w ten nieokreślony wymiar. Tam nic, kurwa, nie ma! Żadnego światła w tunelu, żadnego tunelu, nic! Ciemność i NIC! Pustka.
Coraz to z Ciebie jako z drzazgi smolnej
Wokoło lecą szmaty zapalone
Gorejąc nie wiesz czy stawasz się wolny
Czy to co Twoje ma być zatracone
Czy popiół tylko zostanie i zamęt
Co idzie w przepaść z burzą.
Czy zostanie
Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament
Wiekuistego zwycięstwa zaranie?

Cyprian Kamil Norwid „Za kulisami”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz