Powered By Blogger

środa, 28 listopada 2012

Moje hobby to landrynki i spirytus

Zbieranie znaczków, etykietek od zapałek (ongiś!), starych zegarków, wykałaczek czy podstawek pod piwo, jest już zdecydowanie passe. Jak ktoś się nudzi, w wolnym czasie można zająć się czymś naprawdę niecodziennym! 
Staysha Randall od najmłodszych lat interesowała się piercingiem i ozdabiała swoje ciało dużą ilością kolczyków. Ostatnio jednak zapragnęła trafić do Księgi Rekordów Guinessa i wbić w swoją skórę rekordową liczbę igieł.
Poprzedni „hobbysta” osiągnął wynik 3100 nakłuć i Staysha miała zamiar pobić go o 500 szpilek. Wbiła sobie „tylko” 3200 igieł, ale i tak trafiła do grona światowych rekordzistów. - Ból był nie do zniesienia, jednak nie poddałam się! - powiedziała o swoim wyczynie.
Tino Nadler z Niemiec kolekcjonuje kapsle. Zebrał ich 63. tys. z 203 krajów. Hmmm… „Własnoustnie” wypróżnił te butelki? 
  Lorenzo Duran (ur. w 1969 r. w Hiszpanii) zajmuje się sztuką "wycinania" w liściach.

  Pochodząca ze Stanów Zjednoczonych Chris Walton została zapisana została do Księgi Rekordów Guinnessa jako posiadaczka najdłuższych paznokci na świecie. Jej „szpony” mają razem ponad 6 metrów długości. Twierdzi, że nie obcinała paznokci od 18 lat.. 
  Wcześniej rekord dzierżyła Lee Redmond, której paznokcie osiągnęły łącznie długość 8,5 metra, ale straciła swój „skarb" w czasie wypadku samochodowego w 2008 r.
Nie tylko panie kolekcjonują „szpony”. Melvin Boothe został zapisany do Księgi Rekordów Guinnessa w 2009 r. Kiedy dokonano wówczas pomiaru, okazało się, że jego paznokcie mają łącznie 9,85 m długości!
Z kolei Will Chatham zbiera obcięte paznokcie od palców u rąk i stóp. Swoją pasję realizuje już od 1983 r. Od czasu do czasu niektóre zjada. Smacznego!

Przypomina mi się stary skecz kabaretu „Tey”.
- Masz jakieś hobby?
- Tak... Landrynki i spirytus. Mogę powiedzieć, że po moim hobby, jestem na małym hobby.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz