Cliff Young urodził się 8 lutego 1922
r., pochodził z Beech Forest w Wiktorii (Australia). Wychowywał się
na farmie o powierzchni 8,1 km² opiekując się stadem owiec
liczącym około 2000 sztuk. Gdy zanosiło się na burzę, zaganiał
owce do zagrody biegając za nimi, co trwało niekiedy nawet trzy
dni. W 1982 r. postanowił wykorzystać swoje doświadczenie w biegu
długodystansowym próbując pobić rekord świata w biegu na 1000
mil. Zrezygnował jednak po przebiegnięciu połowy tego dystansu.
W 1983 wystartował
w ultramaratonie Sydney - Melbourne, którego trasa miała 875 km.
Znacznie starszy od pozostałych uczestników (miał wówczas 61 lat,
a inni poniżej 30), ubrany w strój roboczy i kalosze, wzbudził
zainteresowanie prasy, ale jednocześnie kpiny. Dziennikarze wątpili
w to, czy w ogóle ukończy zawody. Każdy myślał, że to żart,
jakiś chwyt reklamowy, że facet się popisuje. Brano go nawet za
prowokatora, jakiegoś starego frustrata, który chce za wszelką
cenę zwrócić na siebie uwagę.
Początkowo
rzeczywiście profesjonalni biegacze pozostawili go daleko z tyłu.
Cliff w przeciwieństwie do nich biegł bez przerw na sen. W całej
Australii, ludzie oglądający relację telewizyjną na żywo modlili
się, by ktoś powstrzymał tego cudaka przed dalszym biegiem, bo
każdy myślał, że umrze zanim nawet osiągnie półmetek
A on zwyciężył,
pokonując dystans w 5 dni, 15 godzin i 4 minuty, bijąc o niemal dwa
dni dotychczasowy rekord trasy. Jego wyczyn przyrównywano później
do bajki o zającu i żółwiu.
Kiedy Cliff
otrzymał 10.000$ za zwycięstwo, stwierdził, że nie wiedział o
żadnej nagrodzie. - W wyścigu biegnie jeszcze pięciu
uczestników, którzy zresztą moim zdaniem są twardsi ode mnie -
powiedział i … dał każdemu z nich po $2.000. Sobie nie
pozostawił ani centa. Ten czyn ujął serca całej Australii.Jeszcze
w tym samym roku stworzono sześciodniowy ultramaraton, który
nazwano jego imieniem.
Styl biegu, jaki
zaprezentował Cliff Young został nazwany jego imieniem: Young
Shuffle i zaadaptowany przez profesjonalnych biegaczy, jako
wymagający mniej wysiłku, mniej ryzykowny dla stawów i kości oraz
korzystniejszy pod względem aerodynamiki.
Żadne negatywne
komentarze prasy i śmiech widzów po starcie do wyścigu nie
podłamały wiary Cliffa we własne siły. Nie wzorował się na
innych, nie starał się im dorównać, bo nie pokonałby najlepszych
na świecie trzydziestolatków biegnąc ich sposobem. On po prostu
wierzył w siebie, potrafił iść swoją drogą. I tylko w swój
niekonwencjonalny sposób mógł odnieść prawdziwie niepowtarzalny
sukces, wynik na jakościowo całkowicie innym poziomie niż
wszystko, co do tej pory zostało osiągnięte. Sukces tak wielki, że
to na nim się później wzorowano.
W następnym roku,
Cliff wszedł tym samym wyścigu zajął 7 miejsce. Nie przeszkodziła
mu w tym nawet kontuzja biodra, której nabawił się podczas biegu.
Cliff ponownie
zyskał sławę w 1997 roku, gdy w wieku 76 lat, próbował zebrać
pieniądze dla bezdomnych dzieci. Postawił przebiec wzdłuż granicy
Australii. Ukończył 6.520 km biegu z 16.000 kilometrów, zanim
musiał zrezygnować, bo zachorował jego jedyny członek
wspomagającego zespołu.
Cliff Young zmarł
w 2003 r., w wieku 81 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz