Został oficjalnie wciągnięty na stan ewidencyjny 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii, z którą to jednostką przeszedł cały szlak bojowy: z Iranu przez Irak, Syrię, Palestynę, Egipt do Włoch.
Żołnierze
wspominają, że Wojtek bardzo lubił jazdę wojskowymi ciężarówkami - w szoferce,
a czasami na pace, czym wzbudzał sporą sensację na drodze. Lubił też zapasy,
które na ogół kończyły się jego zwycięstwem - pokonany leżał „na łopatkach” a
Wojtek lizał go jęzorem po twarzy. Podczas działań pod Monte Cassino niedźwiedź
pomagał w noszeniu ciężkich skrzyń z amunicją artyleryjską i nigdy nie zdarzyło
mu się żadnej upuścić. Od tamtej pory symbolem 22 Kompanii stał się niedźwiedź
z pociskiem w łapach. Odznaka taka pojawiła się na samochodach wojskowych,
proporczykach i mundurach żołnierzy.
Po
wojnie 22 Kompania jako część 2 Korpusu Polskiego została przetransportowana do
Glasgow w Szkocji, a razem z nią Wojtek. Kompania stacjonowała w Winfield Park
i wkrótce Wojtek został ulubieńcem całego obozu i okolicznej ludności. Stał się
też tematem licznych publikacji prasowych. Miejscowe Towarzystwo
Polsko-Szkockie mianowało go nawet swoim członkiem. Na uroczystości przyjęcia
do towarzystwa, obdarzono nowego członka jego ulubioną butelką piwa.
Po
demobilizacji jednostki, zdecydowano oddać niedźwiedzia do ogrodu zoologicznego
w Edynburgu. Dyrektor ZOO zgodził się zaopiekować Wojtkiem i nie oddać go
nikomu bez zgody dowódcy kompanii, majora Antoniego Chełkowskiego. Rozstano się
z nim w1947 r. Później żołnierze, już w cywilu, wielokrotnie odwiedzali Wojtka
i nie bacząc na obawy pracowników ZOO przekraczali często ogrodzenie.
Wojtek
zmarł w 1963 r. w wieku 22 lat. O jego śmierci poinformowały wówczas brytyjskie
stacje radiowe. W wieku dojrzałym ważył blisko 500 funtów (ok. 250 kg) i mierzył dobrze
ponad 6 stóp
(ponad 180 cm).
W
Edynburgu, przed katedrą, stanie wkrótce jego pomnik. Projekt przygotował
szkocki rzeźbiarz Alan Herriot. Przedstawia Wojtka i jego opiekuna Piotra
Prendysa. Monument będzie miał 3
metry wysokości i zostanie odlany z brązu. Miałby
to być pomnik ku czci poległych w II Wojnie Światowej, a zarazem upamiętnienie
wkładu Polaków w zwycięstwo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz