Ciemnienie jasnożółtych płatków
słoneczników było już widoczne za życia Vincenta van Gogha. Naukowcy badali
jaka reakcja chemiczna odpowiada za proces brązowienia. Stwierdzili, że
powodują to białe pigmenty, którymi artysta rozjaśniał żółtą farbę. Reakcja ta
zachodzi tylko wtedy, gdy do żółtej farby domieszane zostały białe barwniki,
oparte na siarczanach.
Po zbadaniu próbek farby z innych
dzieł van Gogha: „Brzeg Sekwany" z 1887 r. oraz „Widok na Arles z
irysami" z 1888 r. odkryto, że one również ciemnieją.
Jedynym wyjściem jest
ograniczenie oddziaływania światła słonecznego na obrazy oraz ochrona przed
nadmiernym ogrzaniem w lecie. To bowiem przyspiesza reakcje brązowienia. Można jedynie spowolnić proces ciemnienia,
zupełnie wyeliminować go nie można.
Szkoda, bo stracą wiele nie tylko na swoim uroku, ale również na szczególnym charakterze, który nadawał właśnie żółty kolor!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, K.
I Wicek wersa!
UsuńUwielbiam jego obrazy. :-)
OdpowiedzUsuńRównież to co pisał warto sobie przybliżyć - w listach do brata wyrażał siebie bardzo bezpośrednio i w ciekawy, oryginalny sposób. Miał talent do malowania, jak również zdolności w oddawaniu siebie poprzez słowo...
Felix