Powered By Blogger

sobota, 9 marca 2013

Nie wkurwiać Nepalczyków!

            Stare powiedzenie dziennikarskie mówi, że wiadomość, iż pies pogryzł człowieka nie jest informacją, informacją jest wiadomość, że człowiek zagryzł psa. 
           Pewien Nepalczyk zagryzł kobrę, która zaatakowała go na polu ryżowym. Sprawa miała miejsce we wsi położonej około 200 km na południowy wschód od stolicy Nepalu, Katmandu.
           Podczas pracy na polu ryżowym 55 -letni Mohamed Salmo Miya został ukąszony przez bardzo jadowitą kobrę indyjską, zwaną też okularnikiem lub Naja naja. Wkurwił się i zaczął gonić węża, złapał go i zagryzł.
           Jakoś obeszło się bez większych komplikacji zdrowotnych, w szpitalu udzielono mu specjalistycznej pomocy. Miał dużo szczęścia, gdyż takie ukąszenia kończą się najczęściej śmiercią. Kobra w Nepalu uważana jest za święte zwierzę, ale nie jest zagrożona wyginięciem. Skończyło się dobrze, nikt go nie oskarżył o „profanację świętości”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz