Ciekawy, nawet bardzo, był wieczór
sylwestrowy w portowym mieście Huelva, położonym na południu
Hiszpanii (Andaluzja). Zamaskowani przestępcy ze składu celnego
zrabowali tonę haszyszu. Czarnorynkową wartość „towaru”,
który uprzednio został skonfiskowany, szacuje się na ok. 10 mln
euro.
Co ciekawe, magazynów pilnował jeden
strażnik! Amatorzy haszu bez problemu go obezwładnili, załadowali
co trzeba na pięć terenowych samochodów i odjechali w siną dal.
Policja, zaalarmowana przez
okolicznych mieszkańców, okazała się bezradna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz