Każda maszyna, każde urządzenie
ma swój okres użytkowania. Potem są demontowane, rozkręcane na części lub
złomowane. Czasem zdarza się recykling, ale czas jest nieubłagany. Wiele z nich
piętrzy się na niecodziennych cmentarzyskach, które nawet stają się atrakcjami
turystycznymi.
Samoloty Boneyard, USA
Na terenie
bazy Davis-Monthan Air Force Base w Tucson w Arizonie, usytuowana jest 309
Grupa Utrzymywania i Konserwacji. Znana jest również jako The Boneyard. To największe cmentarzysko wycofanych z
aktywnej służby amerykańskich samolotów, wszystkich rodzajów wojsk.
Obecnie przechowuje ok.
4400 samolotów. Są one na bieżąco konserwowane i gdyby zaszła potrzeba, jeszcze
niektóre mogą wzbić się w powie\trze.Głownie jest to jednak swoisty magazyn
części zamiennych.
Statki, Mauretania
Nouadhibou
to drugie co do wielkości miasto Mauretanii, służy jako centrum handlowe tego
kraju. W jego pobliżu znajduje się największe na świecie cmentarzysko dla
statków. Wszędzie widać setki rdzewiejących okrętów - w wodzie i na plaży.
Jednym z
najczęściej przytaczanych wyjaśnień tej sytuacji jest to, że skorumpowani
mauretańscy funkcjonariusze portowi brali łapówki i pozwali na proceder
porzucania statków. Zjawisko to rozpoczęło się w latach 80-tych, po
upaństwowieniu przemysłu rybołówstwa Mauretanii..
Okręty podwodne, Rosja
Zatoka przy
półwyspie kolskim, blisko do miasta Gadzijewo jest cmentarzyskiem starych
rosyjskich okrętów podwodnych. Zostały porzucone w latach 70. ubiegłego wieku i
chyba o nich zapomniano.
Okoliczni
mieszkańcy twierdzą, że niektóre służyły jako cele do ćwiczeń dla innych
jednostek.
Kutry, Uzbekistan
Mojnak to
miasto w zachodnim Uzbekistanie. Liczyło kilka tysięcy mieszkańców, ale podupadło,
gdy w latach 80. ubiegłego wieku zaczęło wysychać Jezioro Aralskie. Jego brzeg
przesunął się w głąb lądu już o ok. 100 km.
Niegdysiejsza
flota rybacka po prostu rdzewieje. Na złomie obłowili się urzędnicy i firmy
zbierające żelastwo. Większość mieszkańców żyje z zasiłków, do właścicieli
kutrów nic nie trafiło.
Kotwice, Portugalia
Wśród wydm
Tavira Island, w Portugalii, znajduje się imponujące cmentarzysko kotwic
Cemitério das Âncoras. Zostało zbudowane ku pamięci tradycji połowu tuńczyka,
które już praktykowali Fenicjanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz