Ponoć są gusta i guściki, a inni
powiadają, że są sztuki piękne i piękne sztuki. Jak by nie
patrzeć, w polskiej tradycji leży, że ułan nigdy nie spadał z
chudej szkapy!
Coś o tym wie, ważąca 420 kg Mikel
Ruffinelli. Osobliwe jest to, że większość tłuszczu poszła jej
w biodra! Fachowcy wręcz twierdzą, że jest to największa
rozmiarami dupa na świecie!
Mikel Ruffinelli siedzieć musi na
żelbetowym krześle, ma też specjalne łóżka szerokości ok. 7 m.
Przez drzwi przechodzi bokiem, po zakupy jeździ ciężarówką. W
bioderkach ma dość sporo, bo w okresie „prosperity” obwód
wynosił około 8 m. Co ciekawe, inne wymiary ma „w normie”.
Biustem nie imponuje, „tylko” 42D. Sama o sobie mówi, że jest
bardzo sexi.
Zjada przeciętnie 3000 kalorii
dziennie - 500 więcej niż zalecane jest dla przeciętnego
człowieka. Uwielbia kuchnię meksykańską, kurczaki, owoce morza i
sery.
Na śniadanie wtrzącha dwa jajka,
kiełbasę, boczek i sporą porcję ziemniaków. Obiad to
najczęściej smażone ryby z frytkami,
grillowany kurczak z ryżem lub ziemniakami puree.
Między posiłkami przekąski -
orzeszki ziemne, muesli i chipsy.
Tyć zaczęła po urodzeniu pierwszego
dziecka, jako nastolatka „wymiary” miała zupełnie normalne.
Twierdzi, że „biodrzastość” jest jej przypisana genetycznie.
Małżonek Mikel Ruffinelli, Reggie
Brooks, jest zachwycony jej rozmiarami! Kocha jej ciało i „wnętrze”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz