Malarz
z Południowego Tyrolu we Włoszech, 35-letni Johannes Stoetter, jest
mistrzem bodypainting, malarstwa na ciele człowieka. Inspiruje go
natura, jego modele zmieniają się w zwierzęta, owoce, kwiaty czy
krajobrazy, stopione z otoczeniem.
Praca nad takim obrazem trwa około
pięć miesięcy. Głownie jest to dokładne planowanie, samo
malowanie trwa około 8 godzin.
Sztuką bodypainting Johannes Stoetter
zainteresował się w 2000 r., a w mistrzostwach wystartował w 2009
r. Zajął piąte miejsce i … na dobre połknął bakcyla
rywalizacji.
Jego celem stało się zdobycie
mistrzostwa świata i stało się! Ostatnim i chyba najsłynniejszym
dziełem Johannesa Stoettera jest żaba, rzekotka drzewna, którą
tworzy pięć postaci. Wygrał nim mistrzostwa World Bodypainting w
2012 r.
Z jednej strony taka sztuka jest
bardzo ulotna, nietrwała, z drugiej dostarcza niecodziennych wrażeń,
gdyż obrazy mogą się poruszać, żyć swoim życiem. Johannes
Stoetter zatarł granicę między malarstwem, instalacją i
performance. Jego ekspozycje to jakby swoiste spektakle teatralne.
No tak! - pomysł i realizacja bez zarzutu. Tylko naprawdę szkoda, że ich życie takie krótkie? Piękne ale ulotne!
OdpowiedzUsuń