Powered By Blogger

wtorek, 30 lipca 2013

Niewidomy malarz

           Czasem nawet dotkliwe kalectwo nie musi się wiązać z wykluczeniem ze społeczeństwa, a co bardziej istotne z aktywnym uczestniczeniem w kulturze i sztuce. Długo by można wymieniać niewidomych muzyków czy piosenkarzy, ale John Bramblitt jest artystą wyjątkowym, mimo utraty wzroku maluje kolorowe obrazy.
            Mieszka w Denton (Texas), a jego dzieła zostay sprzedane w ponad dwudziestu krajach. Otrzymał wiele nagród, w tym m.in. za „Najbardziej inspirujący film z 2008" z YouTube i trzy jubileuszowe prezydenckie za prowadzenie unikalnych warsztatów artystycznych.
            Zaczął malować po utracie wzroku w 2001 r. (miał wtedy 30 lat), co spowodowane było komplikacjami z padaczką. Kolory rozróżnia za pomocą dotyku. Dla niego „biały” jest „gruby”, „czarny” „cienki, rozwodniony”.
            Nie ma kłopotu z mieszaniem farb, robi to również „dotykowo”, aż uzyska odpowiedni odcień.




1 komentarz:

  1. "Zaczął malować po utracie wzroku w 2001 r. (miał wtedy 30 lat)". - Dziwne, że wcześniej tego nie robił, jak widział. Coś musiało się, w mózgu, wraz z utratą wzroku uruchomić. To tak, jak w powieści Stephena Kinga - "Ręka mistrza", w której główny bohater - Edgar, ulega poważnemu wypadkowi. Kiedy uszkodzenie mózgu i amputacja prawej ręki wywołuje u niego silną depresję - zaczyna rysować i malować. Ale była to jego pasja z dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń