Powered By Blogger

poniedziałek, 22 lipca 2013

Szmal, seks, obżarstwo, wkurwienie i lenistwo

Siedem grzechów głównych (łac. peccata capitalia) to, zgodnie z Katechizmem Kościoła Katolickiego, określenie dla szczególnych grzechów (za św. Janem Kasjanem i św. Grzegorzem Wielkim). Na zasadzie od rzemyczka do trzewiczka, są podłożem, na którym rodzi się wszelkie zło. Są nimi: pycha, chciwość, gniew, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, zazdrość, nieczystość i lenistwo.
  Nazwy łacińskie, choć nie wszystkie odpowiadają nazwom polskim, to: superbia, avaritia, luxuria, invidia, gula, ira oraz acedia; ich pierwsze litery tworzą słowo SALIGIA. Określenie to w średniowieczu często używane było jako nazwa wszystkich tych grzechów łącznie a ich kolejność została zmodyfikowanym przez Henryka z Ostii w XII wieku. Wskutek zmiany hierarchii ważności powyższych grzechów, kolejność tychże była w ciągu wieków modyfikowana.
            Amerykański magazyn „Forbes” pokusił się o klasyfikację międzynarodową, gdzie co kogo najbardziej kusi. 
 
1. Pycha
Do pomiaru tego parametru wybrano dumę narodową. W 2009 roku takie badania przeprowadziła firma Reputation Institute. Okazało się, że najbardziej zadufani w sobie są Australijczycy.












 
2. Chciwość
Nie, nie, nie Żydzi, ani „krwiożerczy kapitaliści”! Pod uwagę bowiem brano korupcję w danym kraju. Zdecydowanym liderem jest Rosja. Pod względem korupcji wyprzedza nawet Meksyk i Indonezję. W rankingu Rosja zajęła ostatnie - 174 miejsce (im niżej, tym gorzej). Najmniej korupcjogenne okazały się kraje skandynawskie.





3. Gniew
              Łączy się z niebezpieczeństwem - a nuż się komuś narazimy?! Niektóre nacje reagują gwałtownie i zdecydowanie, do zabójstwa włącznie. Liderem wśród dużych krajów jest RPA (średnia morderstw 32 osoby na każdych 100.000 mieszkańców). Na ulicy życie stracić można w Brazylii i w rozdartym wojną narkotykową Meksyku.




4. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu
70 proc. Meksykanów ma nadwagę, a 32,8 proc. cierpi na otyłość - wynika z najnowszego raportu ONZ cytowanego przez „Daily Mail". Oznacza to, że Meksykanie odebrali palmę najgrubszego narodu świata Amerykanom.
            W pierwszej trójce narodów, które mają największy problem z otyłością, oprócz Meksykanów i Amerykanów (31,8 proc. otyłych) znaleźli się Nowozelandczycy (26,5 proc.).






  5. Zazdrość
Jak to matematycznie ująć, zdefiniować, zbadać? Pod uwagę wzięto poziom nierówności wraz z subiektywną oceną szczęścia wg „Światowego raportu o szczęściu” za rok 2012, opracowanego przez Uniwersytet Columbia. Raport mówi, że jednym z czynników, które negatywnie wpływają na postrzeganie szczęścia jest subiektywna świadomość nierówności, kiedy człowiek myśli, że innym niezasłużenie wiedzie się lepiej od niego.
            Jak się okazało najbardziej zawistni są Hindusi. Za nimi uplasowali się Niemcy, Austriacy i Szwedzi.
 
6. Nieczystość
Ranking został oparty na badaniach psychologa Davida Schmitta z Bradley University w USA. W 2005 roku opublikował swoją pracę w czasopiśmie „Behavioral and Brain Sciences" . Mistrzami rozwiązłości okazali się Finowie. Tuż za nimi uplasowali się Nowozelandczycy, później mieszkańcy państw bałtyckich i Brytyjczycy. Brazylijczycy i inni „południowcy” to cienkie Bolki!








7. Lenistwo
Najmniej pracują rozpieszczeni Europejczycy. Praca w wymiarze 130-150 godzin miesięcznie jest tu normą. Najbardziej pracowici ludzie to Azjaci: Hindusi, Chińczycy, Indonezyjczycy i Koreańczycy. Tam „europejską normę” wyrabia się w dwa tygodnie!







1 komentarz:

  1. No! - ciekawe! - a gdzie my w tych rankingach?
    Czyżby nas - Polaków, nic nie kusiło?

    Fajne zdjęcie przy - zazdrości!

    OdpowiedzUsuń