52- letni Anglik Danny Beath siedem razy startował w
konkursie fotograficznym Travel Photographer of The Year, który od lat cieszy
się międzynarodowym zainteresowaniem wszystkich fotografujących podróżników. To
takie jakby podróżnicze World Press Photo, a nagroda wynosi 5 tys. funtów.
Wygrał ubiegłoroczną edycję za zdjęcie uderzenia pioruna w
pole makowe (rezerwat przyrody w dolinie Severn). Wyniki ogłoszono w zeszłym
tygodniu, ale laureat trzy tygodnie temu zmarł w swoim domu w Shrewsbury, na
zawał serca.
Ogłoszenie wyników zbiegło się z pogrzebem Dannego Beatha,
który był laureatem wielu nagród, ale tej prestiżowej nigdy nie zdobył. Co
ciekawe, z wykształcenia był doktorem ekologii tropikalnej.
Lyn Hughes,
organizator konkursu i redaktor naczelny magazynu podróżniczego The Sunday Times miał w zanadrzu dla
fotografa nowe zlecenie - wyprawę do
Papui Nowej Gwinei.
Może w
następnym wcieleniu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz