Były
niemiecki komandos, 80-letni obecnie Werner Freund, przed laty wybrał
prawdziwie wilcze życie. W 1972 roku w Merzig (Saara) założył
Wilczy Park i sam tam zamieszkał. W ciągu ponad 40 lat ocalił
życie około 70 wilkom. Nabywał je jako młode z ogrodów
zoologicznych i parków zwierząt, a potem wychowywał. Śpi ze
stadem i jak wilki je surowe mięso.
Wilczy
Park liczy 25 akrów i jest obecnie domem dla 29 wilków tworzących
sześć watah różnych wilczych ras. Są to zwierzęta europejskie,
syberyjskie, polarne i z regionów mongolskich. Werner musi
zachowywać się jak wilczy samiec alfa, by uzyskać posłuch,
panować nad stadem i być zaakceptowanym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz