Powered By Blogger

poniedziałek, 25 lutego 2013

Słonie umierają w samotności

Cmentarzysko słoni, to fikcyjne miejsce, do którego, według legendy, zmierzają instynktownie stare słonie, by dokończyć żywota.
Istnieje kilka teorii na temat pochodzenia tego wierzenia. Jedna z nich mówi o ludziach, którzy znajdowali leżące w jednym miejscu szkielety słoni lub obserwowali stare słonie i szkielety słoni w tym samym miejscu.
Inni twierdzą, że termin może pochodzić od miejsca, w którym znaleziono martwe słonie (27 szkieletów słoni leśnych w Saksonii-Anhalcie). 
Kości, liczące sobie ponad 200 tys. lat, wydobyto między 1985 i 1996 rokiem. Wiele szkieletów było nienaruszonych, nie ma śladów zabicia przez człowieka czy inne zwierzę. W pobliżu znaleziska jest jezioro, więc być może słonie po prostu utknęły w błocie czy bagnie i nie mogły się wydostać. A może zostały zagnane na bagna przez prehistorycznych myśliwych. Przemawia za tym fakt, że niektóre szkielety nie mają siekaczy. Mogły zostać wykorzystane przez pierwotnych ludzi do wyrobu narzędzi lub prymitywnej broni.
Jeszcze inne teorie próbujące wyjaśnić pochodzenie legend o cmentarzyskach słoni, skupiają się na ich zachowaniu. Według jednej z nich, gdy słonie głodują, zbierają się w miejscu, gdzie znalezienie jedzenia jest łatwiejsze. Często tam umierają. Szkielety grup słoni są zwykle odnajdywane blisko stałych źródeł wody. Zwierzęta te, gdy są niedożywione, instynktownie poszukują wody w nadziei na poprawienie swojego stanu zdrowia. Słonie, które nie utrzymują odpowiedniego poziomu cukru, zapadają w śpiączkę i umierają. Z kolei stare słonie, których zęby się zużyły, też poszukują źródeł wody i w końcu umierają blisko nich.

Słonie w Azji (Indie, Tajlandia, Birma , Laos) cieszą się szczególną czcią i poważaniem. Są tam głównie zwierzętami roboczymi, służą turystom jako „transport”, ale również są personifikowane jako bóstwa. Najpopularniejszym „bogiem-słoniem” jest hinduski Ganeśa. Prawdopodobnie wywodzi się z ludowego kultu słonia, powszechnego w całej południowo-wschodniej Azji. Ganeśa jest bóstwem radosnym, kochającym i sympatycznym. Zyskał też znaczą popularność wśród dźinistów i buddystów. Na jego kult można natrafić w Nepalu, Tybecie, Chinach, Mongolii, Japonii oraz w Azji Południowo-Wschodniej. 








Podczas wyprawy do Tajlandii, warto odwiedzić okolice miasta Lampang, znajdującego się ok. 500 km od Bangkoku. Oprócz wspaniałych świątyń i plaż, znajduje się tam schronisko dla słoni, swoisty „dom spokojnej starości”. Wszyscy pracownicy i weterynarze mieszkają na dość rozległym, zalesionym terenie ośrodka, obcują na co dzień ze swoimi podopiecznymi i służą im w każdej chwili swoją pomocą.



W parku spokojnej starości dla słoni odbywa się produkcja leczniczej mieszanki z ziół, która zapewnia słoniom dobre zdrowie, apetyt i wigor. Obok parku działają dwa szpitale dla tych zwierząt, w okolicy znajduje się także cmentarz dla słoni. Według buddyjskiego zwyczaju, zwłoki słoni należy poddawać kremacji a resztę kości zakopywać w ziemi.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz