Historia Afganki Aeshy Mohammadzai została po raz pierwszy ujawniona przez magazyn Time, w sierpniu 2010 roku. Na okładce opublikowano jej wstrząsające zdjęcie, którego autorką est pochodząca z RPA Jodi Bieber. Artystka zdobyła już osiem nagród w konkursie World Press Photo. Była też w składzie jury w 2008 roku. W swoich pracach skupia się na tematach trudnych - przede wszystkim problemach osób zamieszkujących Afrykę, szczególnie kobiet.
Aesha Mohammadzai, gdy miała zaledwie 12 lat, została
przez ojca wydana za bojownika talibów. W ten sposób spłacił swój dług. Nowa
rodzina traktowała ją w sposób poniżający i okrutny, urągający pojęciu człowieczeństwa.
Spała w stajni ze zwierzętami, była bita i zmuszana do najcięższych prac. Nie
mogła tego znieść i w końcu uciekła od męża. Została jednak schwytana i na pięć
miesięcy osadzona w wiezieniu. Sędzia w wyroku zaznaczył, że po odbyciu kary ma
wrócić do męża. Tej samej nocy zabrał ją w góry. Związał ręce i nogi i jako karę
za nieposłuszeństwo, obciął nos i uszy.
Została tam pozostawiona na pewną śmierć. Jakoś dotarła do domu dziadka,
a ten pomógł jej przedostać się do amerykańskiej placówki medycznej. Opatrzono
jej rany i przebywała tam przebywał dziesięć tygodni.
Potem przetransportowano ją do tajnego schronu w Kabulu,
a w sierpniu 2010 r. organizacja charytatywna zorganizowała 18 -letniej Aeshy
Mohammadzai przelot do USA, gdzie przez 16 miesięcy przebywała w wojskowym
centrum medycznym w Bethesda. Później
zajęła się nią nowojorska organizacja charytatywna Women for Afghan Women. Wspierała ją
finansowo i znalazła jej nową rodzinę. Po raz pierwszy Aesha Mohammadzai mogła
uczęszczać do szkoły i uczyć się, co było jej marzeniem.
W tym roku amerykańcy
chirurdzy przeprowadzili rekonstrukcję twarzy Aeshy Mohammadzai. Pod skórą na czole
umieszczono powłokę silikonową, którą stopniowo wypełniono płynem w celu
odtworzenia nosa. Wykonano również przeszczepy z przedramion, tworząc zewnętrzną warstwę i
dolną część nosa. Rany goją się bardzo dobrze i Aesha, gdzie tylko może, podkreśla
swoją wdzięczność. Jest teraz szczęśliwa.
ONZ szacuje, że prawie 90 procent kobiet w Afganistanie
cierpi wskutek przemocy w małżeństwie i rodzinie.