Powered By Blogger

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Spanie w bucie, samolocie czy wiatraku

             Ogólnoświatowy „trynd” wypoczynku coraz bardziej skłania ludzi do poszukiwań lokum jednocześnie stosunkowo taniego, ciekawego i wygodnego. Coraz mniejsza popularnością cieszą się „zwykłe” hotele i motele. Można znaleźć naprawdę ciekawe propozycje, ale z taniością mają niewiele wspólnego.
            Ale osób chcących odpocząć od monotonii mogą teraz przejść na trend unikalnych pomieszczeń w budynkach tak różnorodne, jak gigantycznym bucie, przebudowanej wieży wodnej - a nawet były Boeing 747. 
 
           W Nowej Zelandii (Tasmania) można zamieszkać w dwuosobowym „bucie”. Szukające samotności pary mogą przenocować za „jedyne” 153 £










 
            Właściciel tej wieży ciśnień w North Kensington, Londyn, wynajmuje pokoje dla turystów. Są tam trzy niezależne, okrągłe pokoje w cenie 120 £ do 150 £ za noc. 








 
          Hotel w Mykonos urządzono w starym wiatraku.













             W hotel z 85. miejscami został przekształcony samolot Jumbo Jet w pobliżu lotniska w Sztokholmie w Szwecji. Cena 118 £ za noc.






           Podczas pobytu w hotelu Wigwam Motel off Route 66 w San Bernardino (Kalifornia) za noc w pokoju standard zapłacić trzeba 44 £.









 
               W mieście Ronks (Pensylwania) hotel zorganizowano w wagonach kolejowych. Dysponuje 46 klimatyzowanymi pokojami, cena ok. 70 - 80 £ za noc.








              I co? Jedziemy?! A jak nie, przedsmak wyprawy można poczuć w swojej altance na działce, dopóki „działacze” jeszcze do końca nie nagrzebali w przepisach o ogródkach działkowych. Potem, być może, pozostanie nam zbudowanie szałasu.

 

1 komentarz:

  1. Włodziu! - Twoja działka, bije na głowę i cenowo, i architektonicznie - te wszystkie dziwolągi. Także nie masz czego żałować.

    OdpowiedzUsuń