Powered By Blogger

piątek, 9 sierpnia 2013

Koniec postu, czas na karnawał!

             Skończył się Ramadan, miesięczny post muzułmanów na całym świecie, również w Bangladeszu. Muzułmanie w dowodzie duchowego oddania powstrzymują się od jedzenia i picia czegokolwiek od świtu do zachodu słońca.
            Pociągi ze stolicy kraju - Dhaka (7 mln mieszkańców!) - są przeładowane do granic możliwości. 
                 Zdobycie miejsca w pociągu graniczy z cudem, zapełnione są również dachy wagonów.
              Ludzie się jednak nie poddają i wszelkimi sposobami usiłują załapać choćby skrawek wolnej powierzchni. Wszyscy bowiem spieszą do swych mieszkających w okolicy rodzin, by wspólnie świętować trzydniowy festiwal Eid al-Fitr. Jest to święto narodowe związane ze zgromadzeniami modlitewnymi zwanymi Zakatul Fitr, odwiedzają również przyjaciół i rodziny.
            W czasie festiwalu wszyscy ubierają się odświętnie, jedzą specjalnie przyrządzone potrawy, a kobiety upiększają się henną. Wśród przysmaków dominują, nic chyba dziwnego, wszelkie ryżowe kombinacje.
            Tradycją są podarunki pieniężne. Głowa rodziny każdego jej członka obdarowuje sumą równą równoważności worka ryżu. Ofiaruje się również pewne sumy na cle religijne. Zwyczajowo wynoszą one ok. 2,5% całego majątku.
             Nie można odpuścić! Liczy się nawet biżuteria żony. Mąż musi zapłacić! Albo buli z własnej kieszeni, albo żona część błyskotek musi sprzedać, by zasilić wspólną kasę.
Że też nasi księża jeszcze na to nie wpadali! Kasa do wzięcia! A to ich najbardziej kręci.


1 komentarz:

  1. " Głowa rodziny każdego jej członka obdarowuje sumą równą równoważności worka ryżu." - No to wszystko jasne! Każdy jedzie po pieniądze! - ale ile jest wart worek ryżu?- chyba są to symboliczne kwoty?

    OdpowiedzUsuń