Wiadomości o UFO i wizycie obcych na
ziemi, raz po raz elektryzują świat. A to wylądują w zbożu, a to
załadują się na furmankę i pogadają z driverem, a to nawet coś
tam mogą wszczepić do mózgu.
Gościu z Chin twierdzi, że UFO
widział „bankowo”, nie dość tego - „zgarnął” jednego z
załogantów.
Ufoludka trzyma w oszklonej skrzyni,
przeciera wieku, by chętni mogli obcego podziwiać.
Jakiś ci on „klajstrowaty”,
ciastowaty jak niedokończony wypiek. W dużym zbliżeniu przypomina
wytrysk silikonu, ale co tam! Ludziska mają radochę i wierzą w
oryginalność stwora.
Jak to skomentował pan Zenek -
emerytowany oborowy - po kilku „mamrotach”, nie takie rzeczy my
ze szwagrem widzieli!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz