Powered By Blogger

piątek, 27 września 2013

Jedyny absolutnie monogamiczny stwór na ziemi

              Monoganiczność, czyli jeden partner na całe życie na wszystkich płaszczyznach: społecznej, prawnej, duchowej, emocjonalnej, jak i biologicznej, seksualne, wydaje się dla człowieka nie do przejścia! Jest to coś jak ongiś pochód 1-majowy w Warszawie: Ochota już przeszła, a Wola idzie i idzie...
              Natura sobie jakby sobie też z tym nie radzi. 
            Jedynym stworem, który jest stuprocentowo monogamiczny jest jajorodna przywra monogeniczna (Diplozoon pardoxum). Już sama jej nazwa ma w sobie słowo „paradoks”.
             Osiąga długość nawet do 11 cm i pasożytuje głównie na skrzelach ryb. Biologicznie należy do gromady płazińców, która obejmuje około 1500 pasożytniczych gatunków występujących w różnych częściach świata. W faunie Polski odnotowano ich 126.

 
               Początkowo nazywano je skrzelowcami (Pectobothridia), ponieważ znajdowano je wyłącznie na skrzelach ryb. Okazało się, ze występują również na skórze oraz w jamie gębowej kręgowców wodnych (ryb, płazów i gadów). Jeden gatunek pasożytuje na hipopotamach (pod powieką oka), a nieliczne na bezkręgowcach.
               Dorosłe formy osadzają się na skrzelach ryby i wysysają jej krew. Jest to ich jedyny żywiciel. Larwa przywry przekształca się w formę dorosłą tylko po połączeniu z drugą larwą. Zrastają się i dopiero wtedy wykształcają się narządy rozrodcze. Jeden z osobników staje się „mężczyzną”, drugi „kobietą”. 







 
 
             Czyżby to było zwierzęce uosobienie pojęcia obojniactwo (hermafrodytyzm)?
             Androgyne - postać dwupłciowego bóstwa, protoplasty rodzaju ludzkiego - występuje występuje w wielu starożytnych mitologiach.

1 komentarz: