Tsutomu Yamaguchi,(ur. 16 marca 1916 w
Nagasaki) to japoński inżynier, głównie konstruktor statków.
Przeżył wybuchy obu bomb atomowych, zrzuconych na Hiroszimę i
Nagasaki w sierpniu 1945 r. Przeżycie dwóch eksplozji jądrowych to
prawdziwy cud, jednak później odkryto, że takich osób było 165.
Yamaguchi,
pracując dla koncernu Mitsubishi, został wysłany służbowo z
rodzinnego Nagasaki do stoczni w Hiroszimie. W dniu 6 sierpnia 1945
r., w wyniku wybuchu amerykańskiej bomby atomowej Little Boy, doznał
poważnych poparzeń, uszkodzenia słuchu, czasowo oślepł i stracił
włosy. Głowica eksplodowała 3km od miejsca, w którym się
znajdował, na wysokości 600 m.
Bombę zrzucono na
centrum miasta (celem był most Aioi – najbardziej
charakterystyczny punkt w mieście, w który załodze bombowca było
łatwiej celować). Zginęło ok. 78 tys. mieszkańców, ciężko
rannych było ok. 38 tys. .
Noc po tragedii,
owinięty opatrunkami, spędził w schronie przeciwlotniczym.
Następnego dnia powrócił do Nagasaki, gdzie przeżył drugą
eksplozję bomby Fat Man, 9 sierpnia 1945 r. Stało się to akurat
podczas jego rozmowy z przełożonym, któremu opowiadał o dramacie
w Hiroszimie. Nikt mu nie wierzył jego opisom.
Bomba zrzucona na Nagasaki była
większa, niż ta w Hiroszimie, bo miała siłę 25 kiloton.
Eksplodowała w otoczonej górami dzielnicy Nagasaki, Urakami,
dlatego obszar zniszczeń był ograniczony, ale ich intensywność o
wiele większa. Zginęło około 74000 ludzi i tyle samo zostało
rannych. Yamaguchi, jego żona i syn przeżyli i spędzili większość
tygodnia w schronie przeciwlotniczym, niedaleko pozostałości po
swoim domu.
Pięć dni później
Japonia ogłosiła kapitulację.
W latach 80. XX w.
napisał książkę o swych przeżyciach. W 2006 r. został
zaproszony do wzięcia udziału w filmie dokumentalnym o 165
podwójnych ofiarach bomby atomowej. Film został zaprezentowany na
forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Yamaguchi był aktywnym
członkiem ruchu antynuklearnego.
Zmarł na
białaczkę 4 stycznia 2010 roku. Miał 93 lata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz