Powered By Blogger

środa, 1 maja 2013

Przeżył dwa wybuchy bomby atomowej

            Tsutomu Yamaguchi,(ur. 16 marca 1916 w Nagasaki) to japoński inżynier, głównie konstruktor statków. Przeżył wybuchy obu bomb atomowych, zrzuconych na Hiroszimę i Nagasaki w sierpniu 1945 r. Przeżycie dwóch eksplozji jądrowych to prawdziwy cud, jednak później odkryto, że takich osób było 165. 
Yamaguchi, pracując dla koncernu Mitsubishi, został wysłany służbowo z rodzinnego Nagasaki do stoczni w Hiroszimie. W dniu 6 sierpnia 1945 r., w wyniku wybuchu amerykańskiej bomby atomowej Little Boy, doznał poważnych poparzeń, uszkodzenia słuchu, czasowo oślepł i stracił włosy. Głowica eksplodowała 3km od miejsca, w którym się znajdował, na wysokości 600 m.
Bombę zrzucono na centrum miasta (celem był most Aioi – najbardziej charakterystyczny punkt w mieście, w który załodze bombowca było łatwiej celować). Zginęło ok. 78 tys. mieszkańców, ciężko rannych było ok. 38 tys. .
Noc po tragedii, owinięty opatrunkami, spędził w schronie przeciwlotniczym. Następnego dnia powrócił do Nagasaki, gdzie przeżył drugą eksplozję bomby Fat Man, 9 sierpnia 1945 r. Stało się to akurat podczas jego rozmowy z przełożonym, któremu opowiadał o dramacie w Hiroszimie. Nikt mu nie wierzył jego opisom.
Bomba zrzucona na Nagasaki była większa, niż ta w Hiroszimie, bo miała siłę 25 kiloton. Eksplodowała w otoczonej górami dzielnicy Nagasaki, Urakami, dlatego obszar zniszczeń był ograniczony, ale ich intensywność o wiele większa. Zginęło około 74000 ludzi i tyle samo zostało rannych. Yamaguchi, jego żona i syn przeżyli i spędzili większość tygodnia w schronie przeciwlotniczym, niedaleko pozostałości po swoim domu.
Pięć dni później Japonia ogłosiła kapitulację.
W latach 80. XX w. napisał książkę o swych przeżyciach. W 2006 r. został zaproszony do wzięcia udziału w filmie dokumentalnym o 165 podwójnych ofiarach bomby atomowej. Film został zaprezentowany na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Yamaguchi był aktywnym członkiem ruchu antynuklearnego.
Zmarł na białaczkę 4 stycznia 2010 roku. Miał 93 lata.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz