Każdy
chyba od czasu do czasu łapie za aparat fotograficzny, by utrwalić
wiekopomne chwile jak to np. wujek Józek pada gębą w tort.
Niekiedy ambicje fotoamatorów są większe, przymierzają się do
zdjęć artystycznych, a tu - dupa! W praniu wszystko się sypie!
Może
pomocne będą Prawa Murphy'ego, ogólny zbiór zasad, według
których wszystko pójdzie tak źle, jak to tylko możliwe.
Sprawdzają się zawsze, bez wyjątku i w każdej sytuacji.
1.
Pogoda nigdy nie będzie taka, jaka być powinna. Światło też.
2.
Im bardziej chcesz zrobić dobre zdjęcie, tym gorzej Ci ono wyjdzie.
3.
Najpiękniejsze tęcze i zachody słońca zauważasz jadąc
pociągiem, autobusem czy też stopem.
4.
Przyciąganie ziemskie jest wprost proporcjonalne do ceny obiektywu.
Im droższy obiektyw, tym większe przyciąganie.
5.
Jeśli coś działa przed sesją zdjęciową, to w jej trakcie nie
będzie.
6.
Jeśli widzisz piękny krajobraz, to na zdjęciu na pewno pojawią
się przewody wysokiego napięcia, wieże sieci komórkowych czy
jakieś inne badziewia.
7.
Statyw jest potrzebny, gdy go z sobą nie zabierzesz. Jeśli go masz,
nigdy go nie potrzebujesz, tylko niepotrzebnie taszczysz kilka
godzin.
8.
Gdy naciskasz spust migawki na jakimś koncercie, wykonawca akurat
robi salto i wszystko się wali!
9.
Zawsze jakiś koleś wlezie ci przed obiektyw. Mistrzowie drugiego
planu i kopulujące psy są wszędzie!
10.
Dzieci i zwierzęta zawsze są gotowe do zdjęcia, dopóki ich nie
robisz. Gdy namierzasz cel - już jest po zawodach, chwila minęła!
Wszystko
poszło dobrze?! A karty pamięci nie zgubiłeś?! Fotki zamiast
skopiować wykasowałeś?
Jeszcze
masz szansę! Wszystko mogą spierdolić w zakładzie fotograficznym,
gdzie dałeś zrobić odbitki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz