Powered By Blogger

sobota, 1 lutego 2014

Gest serca młodego siatkarza

             21-letni Łukasz Łapszyński (194 cm wzrostu) jest siatkarzem pierwszoligowego Cuprum Mundo Lubin, gra na pozycji przyjmującego. Przez fachowców uważany jest za jednego z najlepszych z młodego pokolenia, na swej koronnej pozycji, co zostało potwierdzone powołaniem do młodzieżowej reprezentacji Polski. 
               Na kilka tygodni przerwał treningi, by zostać dawcą szpiku kostnego dla anonimowej, ośmioletniej dziewczynki. Cała ekipa z Lubina, której sponsorem jest m.in. KGHM, dołączyła do akcji „Drużyna Szpiku”. Siatkarze zostali zatem przebadani i umieszczeni w bazie danych jako potencjalni dawcy. W październiku zeszłego roku okazało się, że Łukasz Łapszyński jest bliźniakiem genetycznym, potrzebującej przeszczepu 8-letniej chorej dziewczynki.
              Zabieg odbył się pod koniec stycznia w Poznaniu, w Klinice Hematologii i Transplantacji w Poznaniu. Szpik został pobrany z biodra siatkarza. - Nie mogłem leżeć na plecach i miałem ograniczone ruchy - mówił zawodnik. - Kilka dni potem dokuczały mi również silne bóle głowy i ogólne złe samopoczucie.
             Organizm po przeszczepie jest osłabiony i Łukasz Łapszyński musi uważać, by nie nabawić się jakiejś infekcji. Do treningów będzie wracał stopniowo, jeszcze długo potrwa zanim osiągnie normalną formę.
            - Co to jest miesiąc z życia zawodowego, skoro mogłem uratować komuś życie? - skomentował swoją decyzję.
             Panowie i panie! Czapki z głów! Szacun, wielki szacun!

 

1 komentarz:

  1. Powiem - brutalnie, że takiej formy, jak przed zabiegiem, może już nie odzyskać. " Co to jest miesiąc z życia zawodowego, skoro mogłem uratować komuś życie?" - gratulacje za gest serca i optymizm. Jestem ciekawa, co na to trener?

    OdpowiedzUsuń