Powered By Blogger

poniedziałek, 24 lutego 2014

Starość nie radość

             Mieszkająca w Filadelfii 43-letnia Isa Leshko jest autorką projektu fotograficznego „Stare zwierzęta”. Konfrontacja z przemijaniem, śmiercią, chorobą i starością była dla niej osobistą traumą, gdyż przez rok opiekowała się cierpiącą na Alzheimera mamą. Ze względów etycznych nie fotografowała ludzi dotkniętych tą chorobą, gdyż jak sama mówi, ma duże zastrzeżenia do zdjęć ludzi, którzy nie są w stanie wyrazić na to świadomej zgody. Wykonała jednak cykl portretów ludzi w podeszłym wieku, a potem (2011 r.) projekt rozciągnęła na zwierzęta. 

 

 
 
             Wybrała zwierzęta gospodarskie i domowe, a głównym celem przedsięwzięcia było zwrócenie uwagi na ich los i sposób traktowania przez ludzi. Spędzała z nimi dużo czasu, czasem kilka godzin leżąc na ziemi obok nich. Przyzwyczajały się do jej obecności, były bardziej naturalne, nie bały się. Kilka z fotografowanych zwierząt zmarło kilka tygodni lub miesięcy później.





1 komentarz:

  1. Starość i choroba, to nie radość! - jak u ludzi, tak i u zwierząt. Tylko jest zasadnicza różnica, bo ludzie starzy, jak mają siłę i chęci, to mogą się uśmiechać, a zwierzaki na tych zdjęciach, są bez energii i mają w oczach - rychłą śmierć.

    OdpowiedzUsuń